niedziela, 12 czerwca 2016

MLECZNA KANAPKA


Jeśli lubisz połączenie kakao i kokosa, a przy tym masz ochotę zadbać o zdrowie, zapraszam do wypróbowania przepisu na domową mleczną kanapkę. Smak i zdrowie w jednym ? Nie ma nic prostszego i  szybszego!




Składniki( na jedną blachę, ok.8 kanapek):
- 8 łyżek otrębów
- 8 łyżek mąki razowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 6 łyżek miodu
- ok. 10 łyżek mleka 

* masa:
- ok. 200g jogurtu naturalnego 
- ok. 8 łyżek wiórek kokosowych
- miód/cukier/stewia do posłodzenia wedle uznania



1. Suche składniki mieszamy razem, po czym dodajemy mokre i zagniatamy. Ciasto wyjdzie bardzo gęste.
2. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy ciasto i rozsmarowujemy je na cienki placek. 
3. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok.15 min.
4. W tym czasie przygotowujemy masę, mieszając ze sobą składniki. Jeżeli będzie za rzadka, możemy dodać więcej wiórek, bądź żelatynę. 
5. Po ostudzeniu kroimy prostokąty i przekładamy masą. Gotowe, najlepiej zostawić na noc w lodówce.
 smacznego!







niedziela, 25 października 2015

CHAŁWOWIEC



Sezonowych owoców brakuje, więc przyszedł czas na ciasta z innymi masami. Tym razem wpadłam na pomysł, żeby upiec trochę zmodyfikowane ciasto z chałwą. Być może nie wszystkim ona smakuje, ale dobrze się składa, bo moja rodzinka akurat bardzo ją lubi. Od razu uprzedzam, że ciasto w całej okazałości, to bomba kaloryczna, ale sądzę, że dla kawałka takiej słodkości, można na chwilę zapomnieć o diecie :)



Składniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 1/2 szklanki mąki
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki kakao
- 6 łyżek wody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru


1. Białka oddzielamy dokładnie od żółtek (w białkach nie może znaleźć się nawet fragment żółtka, ponieważ uniemożliwia to porządne ubicie się piany), dodajemy wodę i szczyptę soli. Ubijamy na najwyższych obrotach, to momentu ich ścięcia. Wtedy porcjami dodajemy cukier, cały czas ubijając.
2. Kiedy białka będą sztywne dodajemy po jednym żółtku, zmniejszając obroty miksera.
3. Mąki, proszek i kakao przesiewamy razem do masy jajecznej i bardzo delikatnie mieszamy. (nie możemy użyć do tego miksera, ponieważ piana od razu opadnie)
4. Ciasto przelewamy do razu do tortownicy i pieczemy w 180 stopniach ok. 38 minut. (podaję tak dokładny czas jeśli chodzi o mój piekarnik, ponieważ później zaczyna opadać) Po wyjęciu z piekarnika odwracam je do góry nogami i ustawiam na kubkach, ponieważ w ten sposób zachować tą samą wysokość. 
5. Po ostudzeniu ciasto przekrawamy na dwie części.


Składniki na masę:
- 2 budynie śmietankowe/waniliowe
- kostka masła
- 300g chałwy
Dodatkowo:
- 2 banany
- sok z cytryny
- alkohol, najlepiej wódka
- orzechy do dekoracji 


1. Budynie gotujemy według instrukcji ale nie dodajemy cukru i odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie ciepłe masło ucieramy na gładką masę, a chałwę rozdrabniamy.
2. Do masła dodajemy po łyżce budyniu i mieszamy. Na sam koniec dodajemy chałwę. 
3. Banany kroimy w plastry i zamaczamy w mieszance wódki z sokiem z cytryny. Zapobiegnie to ich czernieniu, a także doda wyrazistego smaku masie, która może się wydawać mdła. 
4. Przygotowane banany układamy na spodzie ciasta (jeśli został nam sok, w którym je maczaliśmy, możemy pokropić nim również ciasto), a na nie wykładamy 3/4 masy chałwowej. 
5. Masę przykrywamy warstwą ciasta i wykładamy jej pozostałą część. 
6. Wystarczy udekorować wierzch, (w moim przypadku posłużyły mi do tego orzechy włoskie) schłodzić ciasto i gotowe !









piątek, 16 października 2015

BURGERY Z KASZY JAGLANEJ


Chyba nie znam osoby, która nie jadłaby super sławnych, cieplutkich i względnie wielkich hamburgerów. Tony sosów, tłustych serów i kawałek mięsa, które nawet koło niego nie leżało..same pyszności. Tak, ja też czasem z apetytem zjem taką bombę kaloryczną, ale dopiero kiedy biorę się za kubek z colą, a papierek wyrzucam do kosza, czuję moralnego kaca. Jak już wcześniej wspominałam, czas na zdrowe zamienniki, dlatego pokaże domowego burgera, bez tony tłuszczu i niepotrzebnych pustych kalorii. Na dodatek wykonany samodzielnie, nie będzie zawierał nic, co mogłoby nam zaszkodzić, a w kwestii smaku sami zadecydujemy!



Składniki(na ok.8 sztuk):
- 1 woreczek kaszy jaglanej
- 1 marchewka
- 1/2 cebuli
- pęczek natki pietruszki
- ok.1 szklanka płatków owsianych 
- sól i pieprz do smaku
- dowolne bułki (u mnie pełnoziarnista grahamka) 
- dowolne warzywa i/lub keczup

1. Kaszę zalewamy osoloną wodą, aby zakryć woreczek i gotujemy na wolnym ogniu ok.20-25 minut.
2. Jeszcze ciepłą kaszę łączymy z płatkami,pokrojoną natką, startą marchewką i przyprawami, mieszamy. 
3. Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na patelni. Następnie dodajemy do masy. Całość powinna mieć dość zwartą konsystencję, jeśli byłaby za rzadka, dodajemy odpowiednio płatków. 
4. Z masy formujemy okrągłe, spłaszczone placki, które obtaczamy w mące i smażymy na patelni z obu stron do zarumienienia. (ja swoje piekłam na oleju kokosowym)
5. Gotowe placki możemy włożyć do bułki i stworzyć coś na kształt własnego, ulubionego burgera, z dowolnymi warzywami i sosami.          UDANYCH EKSPERYMENTÓW I SMACZNEGO !







środa, 14 października 2015

DOMOWA GRANOLA

W dzisiejszych czasach zdrowe jedzenie, aktywny styl życia i zgrabna sylwetka stały się tematem tabu. Wielu z nas dąży do spełnienia marzeń wylewając siódme poty na siłowni, inni jedząc samą zieleninę. Nie warto popadać w skrajność, a lepiej znaleźć złoty środek i dążyć do perfekcji z głową i pełnym, a w dodatku zdrowym brzuchem. Dlatego pomimo wszystkich za i przeciw, uważam że lepsze jest posiadanie takich zainteresowań niż przesiadywanie godzinami przed laptopem czy w restauracji. Wspominałam w poprzednim wpisie, że planuję malutkie zmiany, i oto ich początek, zamieszczony w przydługim wstępie. Ze względu na problemy ze zdrowiem, a także cieszący się u mnie coraz to większym zainteresowaniem temat świadomego jedzenia, zmuszona byłam wyeliminować z jadłospisu część produktów, jednak pomimo to znalazłam inne rozwiązanie. Postanowiłam podzielić się z Wami moimi propozycjami zamienników standardowego jedzenia. Nie jestem żadnym ekspertem ale uważam, że warto walczyć o siebie bez większych wyrzeczeń. Jednak pomimo moich małych zmian, nie zapomnę o pieczeniu i dodawaniu przepisów wielkich, pysznych i kalorycznych ciast i ciasteczek !:) A teraz na dobry początek dodaję prosty przepis na domowe muesli.. 


Składniki : 
- 3/4 szklanki płatków owsianych
- 1/4 szklanki wiórków kokosowych
- kilka garści orzechów włoskich 
- 1/2 szklanki słonecznika
- 1/4 szklanki sezamu
- bakalie
- sok z cytryny
- 3/4 szklanki miodu
- 1 łyżeczka cynamonu



1. Sypkie składniki mieszamy ze sobą. 
2. Miód łączymy z sokiem z połowy cytryny i wlewamy do suchych produktów.
3. Mieszamy masę do czasu aż zacznie się kleić.
4. Na blaszkę z papierem do pieczenia wykładamy powstałą masę i pieczemy w 180 stopniach łącznie ok.25 minut. (co 5-10 minut wyciągamy blachę i mieszamy granolę)
5. Po upieczeniu studzimy i przesypujemy do pojemnika (możemy przechowywać ją do 3 tyg w suchym miejscu)
* podane składniki to moja propozycja, możecie dodać czekoladę, inne orzechy czy bakalie, również proporcje możecie zmieniać wedle upodobań, ważne tylko żeby masa po dodaniu miodu się kleiła








wtorek, 22 września 2015

KRUCHE CIASTECZKA

A więc tak jak i obiecałam, coś na zachętę ! Małe słodkości ponownie z mąki żytniej, tym razem polane czekoladą..Chyba przekonam się do odstawienia mąki pszennej, bo wcześniej wspomniana żytnia spisuje się na medal, a do tego jest o wiele zdrowsza. Przepis jest naprawdę banalny, ale za to ciasteczka są niebanalnie pyszne i znikają w mgnieniu oka.



Składniki(ok.50 sztuk):
- 2 jajka
- 200g masła (często zamieniam na olej kokosowy)
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150g miodu
- 320g do 350g mąki 

1. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą dokładnie, na jednolitą masę. 
2. Z powstałego ciasta, odrywamy małe kulki, które spłaszczamy w pacach. (rozmiar akurat jest dowolny ale ja postawiłam na takie maleństwa)
3. Uformowane ciastka przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Całość wkładamy do piekarnika nagrzanego, do 185 stopni i pieczemy ok.15-20 min.
4. Gotowe zdejmujemy z blachy, i studzimy najlepiej na kratce, wtedy na pewno będą kruchutkie. 
5. Ostudzone możemy polać roztopioną czekoladą, ale to na prawdę opcjonalne wyjście, ponieważ same i tak smakują bardzo dobrze.



A WIĘC DO DZIEŁA I SMACZNEGO :)



piątek, 24 lipca 2015

KRUCHE CIASTECZKA Z KARMELEM

Dziś przygotowałam kruche ciasteczka z mąki żytniej, a ich wierzch udekorowałam karmelizowanym słonecznikiem. Co tu dużo pisać, mimo tego, że są słodkie, nie byłam w stanie skończyć na jednym. Dzięki temu, że nie użyłam mąki pszennej, stały się troszkę zdrowsze i nie musiałam mieć tak wielkich wyrzutów sumienia.




Składniki na ciasto:
- 300g mąki żytniej (lub pszennej)
- 1 jajko
- szczypta soli
- 200g masła
- 1 łyżka śmietany
- 100g cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

1. Mąkę mieszamy z cukrem, solą i proszkiem. Dodajemy pokrojone masło i ucieramy do uzyskania drobnej kruszonki.
2. Następnie dodajemy jajko i śmietanę, mieszamy do uzyskania jednolitej masy. 
3. Kiedy ciasto będzie zagniecione, wykładamy je na stolnice i rozwałkujemy placek grubości ok.3-4mm i wycinamy kółka.
4. Ciastka układamy na blasze wyłożonej papierem i pieczemy w 190 stopniach ok. 10min, a w tym czasie zabieramy się za słonecznik.


Karmelizowany słonecznik:
- 300g słonecznika
- 50g śmietanki kremówki
- 50g cukru
- 40g miodu
- 40g masła

1. W garnku rozpuszczamy wszystkie składniki z wyjątkiem słonecznika, gotujemy 5min.
2. Kiedy masa zacznie wrzeć, dodajemy słonecznik i gotujemy kolejne 5min.
3. W tym czasie ciastka powinny się zarumienić, dlatego wyciągamy je z pieca, nakładamy na wierzch po łyżeczce słonecznika i pieczemy przez ok. 10min.








poniedziałek, 20 lipca 2015

TORT CZEKOLADOWY

Czas wakacji, to dla mnie okres pieczenia wielu tortów, ciast i ciasteczek. Co chwilę wypadają czyjeś urodziny, bądź imieniny. Bardzo cieszę się z tego powodu, ponieważ wiem, że mogę się sama podszkolić i douczyć tego, czego przygotowanie sprawia mi problemy. Tym razem przygotowałam czekoladowego, urodzinowego torta, z masą malinowo-borówkową i ciasteczkową. Wyszła bardzo czasochłonna, istna bomba                              kaloryczna, ale za to jaka                             pyszna ...

Składniki na biszkopt:
- niecała szklanka mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szklanka cukru
- 6 jajek
- 6 łyżek wody
- szczypta soli
- 2 kopiaste łyżki kakao

1. Mąkę przesiewamy z proszkiem i kakao, odstawiamy. Zimne białka ubijamy razem z wodą i solą. Ważne, żeby ubijać je jak najkrócej i na jak najwyższych obrotach.
2. Kiedy białka będą w połowie sztywne, porcjami dodajemy cukier i zwalniamy obroty miksera.
3. Następnie dodajemy kolejno po jednym żółtku, delikatnie mieszając.
4. Wyłączamy mikser, teraz konieczne jest mieszanie łyżką, lub trzepaczką. Porcjami dodajemy wcześniej przesiane sypkie składniki. Mieszamy jak najkrócej i jak najdelikatniej. 
5. Gotową masę przelewamy na blaszkę, i od razu wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy ok.38-40 min, a ponieważ biszkopt lubi opadać, musimy trzymać się dokładnie czasu pieczenia. 
6. Gotowy biszkopt wyciągamy od razu z piekarnika i odwracamy go do góry nogami, kładąc na kubkach.
A teraz kolej, aby upiec kolejny biszkopt, według tego samego przepisu ;)


Masa owocowa:
- 1/2 litra zmiksowanych owoców
- 2 galaretki (o smaku podobnym do wybranych owoców)
- 1 śmietana kremówka (używałam op. 330ml)
- 2 łyżki cukru pudru
- 400 ml wrzątku
- 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/4 szklanki wrzątku

1. Galaretki rozpuszczamy we wrzątku i odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy już zaczną ściągać, wlewamy je do zmiksowanych owoców (w moim przypadku to maliny i borówki)
2. Rozpuszczoną żelatynę odstawiamy do ostygnięcia. Kiedy zacznie ściągać, zaczynamy ubijanie śmietany. Powinna być ona jak najbardziej schłodzona. A więc, śmietanę ubijamy na najwyższych obrotach to momentu, kiedy zacznie gęstnieć, wtedy dodajemy cukier puder i zmniejszamy obroty. Ubijamy, aż cukier dobrze się rozprowadzi i wlewamy tężejącą żelatynę. 
3. Na sam koniec powoli wlewamy owocową masę. 
 
*Teraz jeden z gotowych biszkoptów musimy przeciąć na pół, i połówkę z powrotem zapiąć w foremce, ale z brzegami wyłożonymi papierem lub folią. Dopiero teraz wylewamy owocową masę i wstawiamy do lodówki, aby zastygła.


Masa ciasteczkowa:
- ok.200g wafelków(użyłam 4xPRINCE POLO XXL)
- 2 śmietany kremówki (330ml)
- 3 kopiaste łyżki cukru pudru
- opakowanie serka mascarpone
- 3 kopiaste łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szklanki wody
 
1. Wafelki kroimy na mniejsze kawałeczki, a żelatynę chłodzimy.
2. Śmietanę ubijamy na najwyższych obrotach, kiedy zacznie tężeć, dodajemy cukier i zwalniamy obroty. 
3. Następnie dodajemy serek, ale mieszamy go najkrócej jak się da, ponieważ może się zważyć. 
4. Na sam koniec wlewamy gęstniejącą żelatynę, wsypujemy wafelki i dokładnie mieszamy.

*Na owocową masę kładziemy drugą część z przekrojonego biszkoptu i na nią wykładamy masę ciasteczkową. Całość wkładamy do lodówki, aby stężało. 


Wierzch:
- 1 1/2 opakowania śmietany kremówki (330ml)
- 3 kopiaste łyżki cukru pudru
- 3/4 tabliczki gorzkiej czekolady
- 3 kopiaste łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/2 szklanki cukru
- ok.8 łyżek mleka

1. Żelatynę rozpuszczamy i odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie ubijamy śmietanę w taki sam sposób jak poprzednio.
2. Czekoladę rozpuszczamy z mlekiem do połączenia się, studzimy.
3. Śmietanę dzielimy na 3 części, do jednej dodajemy 3/4 z rozpuszczonej czekolady, do drugiej pozostałą 1/4 czekolady, a trzecią pozostawiamy bez niczego.

*Drugi biszkopt przekrawamy tak, aby ściąć z niego 1/3 całości. Wtedy 3/4 biszoptu, układamy na masę ciasteczkową i możemy zacząć dekorowanie. Na samym dole rozsmarowujemy śmietanę z największą ilością czekolady, i idąc ku górze smarujemy coraz to jaśniejszą masą. Gotowe ciasto wkładamy do lodówki, a najlepiej kiedy może odpocząć przez noc. 





PS.Pierwszy raz udostępniam przepis na większe ciasto, dlatego nie wiem czy wszystko co starałam się tak dokładnie wytłumaczyć jest jasne. Dlatego, w razie jakiś nieścisłości, proszę dajcie znać :)