Dzisiejszy, trzynasty post wcale nie jest pechowy. Pogoda w pełni dopisuje, upragnione wakacje coraz bliżej, a co za tym idzie, energii i czasu do 'tworzenia' ciast coraz więcej! Już nie mogę się doczekać na ogrom czasu, który będę mogła spędzić w kuchni..Uwielbiam typowe przepisy zmieniać wedle swoich upodobań, a tym bardziej mogąc dodawać do nich sezonowe owoce. Tak jest i tym razem, standardowy kopiec kreta z bananami, zamieniłam na truskawkowe niebo w gębie..
Składniki na ciasto:
- 200g mąki
- 2 czubate łyżki kakao
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka
- 150g masła (użyłam pół na pół z olejem kokosowym)
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 3/4 szklanki mleka
- 150g cukru pudru
1. W jednej misce, mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i kakao.
2. W drugiej tłuszcz, ucieramy na gładką masę z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym. Kiedy uzyskamy puszystą konsystencję, dodajemy po jednym żółtku, cały czas ucierając.
3. Następnie małymi porcjami wsypujemy sypkie składniki na przemian z porcjami ciepłego mleka.
4. Kiedy masa będzie jednolita i gładka, w osobnym naczyniu ubijamy na sztywno białka ze szczyptą soli. Porcjami dodajemy do kakaowej masy.
5. Powstałe ciasto wlewamy do tortownicy (o śr. 25cm)wyłożonej papierem lub wysmarowanej masłem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 45 min.
6. Ostudzone ciasto przecinamy mniej więcej w połowie, spód delikatnie wydrążamy pozostawiając ok. 3cm ciasta. Odkrojoną część kruszymy i nie zjadamy, jeszcze się przyda :)
Składniki na masę:
- 500-600ml śmietany 36%
- ok.3-4 łyżki cukru pudru
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
- 2 łyżeczki żelatyny
* dodatkowo ok. 1/2 kg truskawek
1. Truskawki bez szypułek przekrawamy w pół i układamy na spód ciasta.
2. Śmietanę ubijamy na sztywno. Przed końcem ubijania dodajemy przesiany cukier puder i ostudzoną żelatynę, rozpuszczoną wcześniej w 1/3 szklanki wrzątku.
3. Wsypujemy startą czekoladę i delikatnie mieszamy.
4. Gotową masę przekładamy na spód ciasta i formujemy górkę. Warto na tym etapie ciasto schować z powrotem do formy, ponieważ będzie nam łatwiej utrzymać śmietanę na miejscu.
5. Chwilkę schładzamy, a następnie śmietanę pokrywamy warstwą okruszków, delikatnie przyklepując.
I KOPIEC GOTOWY !:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz